25 sierpnia w "Przekroju" ukazał się wywiad z Dominikiem Tarasem – organizatorem tzw. Akcji Krzyż. Jak pamiętamy, dzięki gigantycznemu medialnemu nagłośnieniu facebookowa akcja zamieniła się w sporą demonstrację przeciwników nie tyle krzyża, co katolicyzmu i patriotyzmu w ogóle.
Taras na kilka dni został medialną gwiazdą, a dla niektórych środowisk wręcz kandydatem na moralny autorytet – autorytet bez matury, za to z dwoma wyrokami.
Jak się okazuje, już cztery dni po 25 sierpnia (a więc wtedy, gdy "Przekrój" leżał w kioskach), można było zobaczyć "autorytet" w takiej sytuacji:
Oczywiście należy pamiętać, iż nagranie może być prowokacją. Wprawdzie w pewnym momencie w szybie za Tarasem odbija się ktoś w mundurze strażnika miejskiego, ale przecież zdobycie takiego stroju nie jest zbyt trudne.
Gdyby jednak Taras czołgał się po ziemi i rozkrzyżowywał oraz wyzywał katolików na trzeźwo, to świadczyłoby to o nim chyba jeszcze gorzej.